Kilka słów o WLP: 5 kolejka

Remis pod znakiem błędów bramkarzy.

HKS Hryniewicze 1:1 Invictus Bros 

Pierwsza połowa upłynęła nam bardzo szybko przy wyrównanej grze z obu stron. Najlepszą okazję dla Hryniewicz zmarnował w 13 minucie pierwszej połowy Bartek Walo, który po przejęciu piłki w środku boiska oddał niecelny strzał. W czwartej minucie 2 połowy Kacper Tarnowski przejmuje piłkę i strzela na bramkę Hryniewicz, gdzie Patryk Baranowski przepuszcza to uderzenie. Piłka po rękach znalazła drogę do bramki. Duży błąd golkipera Hetmana Białystok kosztuje swoją drużynę utratę ważnej bramki. Podobny błąd miał miejsce po drugiej stronie boiska. Dawid Janas podał do Piotra Błoszyńskiego w 7 minucie 2 połowy i ten strzela gola po biernej postawie bramkarza Invictusa. Mecz nie przyniósł więcej bramek i spotkanie zakończyło się remisem. Pierwsze punkty Hryniewicz stały się faktem. Waleczna postawa na boisku przynosi efekty. Gratulujemy!

Gracze meczu: K. Tarnowski, P. Błoszyński, D. Janas

Ambicja przynosi cenne 3 punkty.

Piłkawka Białystok 4:1 Bulwaria 

Od początku spotkania do końca pierwszej połowy było to bardzo wyrównane widowisko. Wynik 2:0 nie przekreślał szans Bulwarii na końcowe zwycięstwo, jak też nie gwarantował go Piłkawce. Dwa zrywy gospodarczy ligi dały im dwie bramki. Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się niezawodny Damian Sakowski, którego rajd był ozdobą pierwszej części. Druga połowa to już jednak coraz większa przewaga Piłkawki Białystok. Szalał popularny Damiś zdobywając gola i asystę. Należy jednak pochwalić Bulwarie ponieważ do końca meczu zawodnicy próbowali ambitnie stawić czoła Piłkawce. Znakomitymi obronami na bramce popisywał się Sławek Uścinowicz który mimo, że przepuścił 4 bramki był jednym z najlepszych zawodników Bulwarii na boisku. Obrony Sławka między 19 a 25 minutą meczu można określić, jako najlepsze indywidualne poczynania bramkarza w ciągu wszystkich kolejek w naszej lidze. Jak na kogoś kto nie jest nominalnym bramkarzem to świetny wynik! Ta ambitna postawa przełożyła się na honorowe trafnie którego autorem został Filip Tworkowski.

Gracze meczu: D. Sakowski, T. Arcimowicz, S. Uścinowicz

Pierwszy użyty VAR w historii rozgrywek

Coco Jambo 4:8 Piast Białystok 

Coco Jambo gra w dwóch ligach w naszym mieście BLS i WLP. Można powiedzieć że charakterystyka gry tych obu zespołów (mimo że taka sama nazwa to tylko dwóch zawodników gra w BLS i WLP) jest podobna. Coco Jambo i do przodu. Całkowita pozostawiona gra obronna i ciągły nieprzerwany atak.

Dowodem tej tezy był ostatni mecz. Wynik iście hokejowy 8:4 z naszpikowanymi gwiazdami okręgówki Piastem ujmy nie przynosi, ale pozostawia dużo  przemyśleń kapitanowi. Pierwsze 5 minut to był istny pogrom w wykonaniu Piasta, który zdobył, aż trzy bramki. Błędy taktyczne indywidualne i drużynowe zawodników Coco Jambo mogły dziwić. Pewnie sami zastanawiali co się dzieje na boisku. Na szczęście przyszła szybka odpowiedź. W ciągu kilkudziesięciu sekund odpowiada Bruliński. Po kilku minutach znowu ten zawodnik rozpoczął akcję ofensywną swojej ekipy idąc z dryblingiem między trzema zawodnikami rywali wystawiając piłkę na tacy Krejzie i mamy 3:2. Do końca pierwszej połowy wynik zmienił się tylko raz na 4:2 dla Piasta.

Druga część meczu to istna kanonada strzelecka i prawdziwy rollercoaster. Wynik zmieniał się tak szybko, że nawet zawodnicy kończący mecz nie wiedzieli czy jest 7 czy 8 do 4. Prawdziwy pokaz umiejętności w tym spotkaniu pokazali Bruliński , Cichoń i Niemyjski będąc motorami napędowymi swoich ekip. Ozdobą meczu była podcinka a'la Panenka Damiana Brulińskiego z rzutu karnego. Warto dodać tutaj o pierwszym użytym VARze w historii WLP. Miało to miejsce aż dwa razy: w 4 minucie 1 połowy sprawdzanie ręki, której nie było i potencjalny rzut karny,  taka sama sytuacja w 28 minucie. Analizowano karnego gdzie piłkarz Piasta zagrał ręką, który dał późniejszy rzut karny.

Gracze meczu: D. Bruliński, P. Cichoń, D. Niemyjski

Kontrowersyjny mecz na szczycie.

FC Matijas De Bur - PDC Białystok 0:6

Spotkanie to zapowiadaliśmy jako hit kolejki. Lider który nie stracił dotąd bramki kontra wicelider ambitnie walczący w każdym meczu. Waga spotkania była niezwykle ciężka, może dlatego emocjami i kontrowersjami można, by obdzielić każdy z trzech poprzednich spotkań. Na początku zaczęło się od rzutu karnego, który według zawodników PDC jak najbardziej się należał, a według graczy Matijasa był krzywdzący. Do piłki pewnie podszedł Nora zamieniając go na bramkę. Kolejna bramka i znowu wątpliwa decyzja czy piłka wyszła całym obwodem za boisko - to zostawiamy wam do interpretacji. Pierwsza połowa się jeszcze  nie skończyła, a już było 2:0. Kolejne bramki Stupaka bezpośrednio z rzutu rożnego, Kulfana i Jendruczka zamknęły mecz. Szczególnej urody była bramka Nory, który przymierzył bezpośrednio z rzutu wolnego i piłka odbijając się od poprzeczki trafiła do bramki. Pierwsze minuty w drugiej połowie to było zepchnięcie PDC do mocnej defensywy. Fani Borka starali się zdobyć swoją honorową bramkę. Niestety na nic to się zdało. Z biegiem drugiej połowy mecz się wyrównał i raz jedna raz druga strona starała się zdobyć bramkę. Udało to się zawodnikom Damiana Dimitrowa, którzy strzelając swoją 6 bramkę w meczu zakończyli tym samym popisy na hali pewnie wygrywając ten mecz.

Gracze meczu: N. Jendruczek, M.Stupak, K. Płoszkiewicz

5 kolejki

N. Jendruczek - czyste konto w meczu , 2 gole

Kolejny mecz i kolejne czyste konto! Bramkarz który na codzień występuje w Futbalo Białystok, drużynie z 1 ligi Futsalu, pokazuje z każdym meczem, że przewyższa wielokrotnie naszą ligę poziomem. Jeśli do tego dołożymy jego kolejne bramki to stawia go to w czubie klasyfikacji strzelców. Czy ktoś może go powstrzymać i co najważniejsze przerwać jego passę czystych kont? Odpowiedź poznamy w kolejnych kolejkach.

D. Bruliński - 3 gole, 1 asysta

Damian zaskakuje z każdym meczem. Jego gra to coś pięknego. Mieć takiego gracza w drużynie to jak wygranie w totka. Najlepszy obecnie amatorski gracz w naszym mieście. Mózg drużyny Coco Jambo, przez niego przechodzi niemal każda akcja bramkowa. Wszystkie 4 gole w meczu z Piastem to jego dzieło. Oprócz hattricka dołożył jeszcze asystę. Jego podcinka a'la Panenka w futsalu to ozdoba całej kolejki.

P. Cichoń - 5 asyst

Kolejny mecz Pawła i kolejny dobry występ. Wręcz można powiedzieć że tym meczem wszedł na wyżyny swoich możliwości dorównując Brulińskiemu. Zdobycie aż 5 asyst jest czymś niezwykłym. Kierował grą swojego zespołu prowadząc go do pewnego zwycięstwa i drugiego miejsca w tabeli.

D. Sakowski - 2 gole, 1 asysta

Popularny Damiś z meczu na mecz zaskakuje. Najlepszy obecnie strzelec Piłkawki w spotkaniu z Bulwarią doskonale regulował tempo gry. Razem z Hamadą i Arcimowiczem tworząc trio prowadzące swój klub do zwycięstwa. Dwie bramki i asysta są potwierdzeniem tego, iż był najlepszy na boisku. Szczególnie bramka piętką po podaniu od Hamady to istny majstersztyk.

M. Stupak - 1 gol

Kolejny mecz PDC kolejne zwycięstwo i kolejny dobry mecz Mariusza. Mając takich stabilnych piłkarsko graczy jakich ma PDC można śmiało myśleć o mistrzostwie. Jego bramka na 3:0 bezpośrednio z rzutu rożnego była ozdobą spotkania. Cóż za wykonanie!