Piłkawka Białystok - CF Bojary 5:2
Otwarcie i od razu niespodzianka. Od pierwszego gwizdka sędziego ten mecz mógł się podobać. Gra na tak z dwóch stron, ładny futsal ciekawe akcje w ofensywie mogły zapierać dech w piersiach kibicom zgromadzonym na trybunach. Po pierwszej połowie mieliśmy zatem remis 2:2. Taki wynik utrzymywał się również długo w drugiej części meczu. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, nieoczekiwanie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliła Piłkawka. Po bramkach Hayeuskiego, Sakowskiego i Arcimowicza. Klub z A Klasy odniósł premierową i cenną wygraną nad faworyzowanymi Bojarami, którzy zagrali bez swoich kluczowych zawodników. Nie byłoby tej wygranej bez dobrej postawy bramkarza. Zaliczył też asystę po przerzucie piłki przez całe boisko do Tomasza Arcimowicza, który pokonał Seweryna Megera.
Gracze meczu: D.Sakowski, T. Arcimowicz i C.Łuczak
Piast Białystok - HKS Hryniewicze 6:2
Faworyt nie zawiódł. Z jednej strony mieliśmy huraganowe ataki od początku, z drugiej szczelną obronę i znakomicie dysponowanego Patryka Baranowskiego w bramce Hryniewicz. Wynik jednak po pierwszej połowie był remisowy. Na liczne akcje ofensywne Piasta Białystok, HKS odpowiedziało dwoma kontrami, które przyniosły im trafienia. To co nie udało się ekipie Pawła Cichonia w pierwszej części meczu z dużym powodzeniem wyszło w drugiej. Cichoń, Rzepniewski i Niemyjski pogrążyli swojego rywala, który starał się odpowiadać, niestety bez większego skutku. Odważniejsza gra w drugiej części gry zespołu Łukasza Żółkowskiego rozluźniła szyki obronne i pozwoliło Piastowi odnieść swoje drugie zwycięstwo w lidze.
Gracze meczu: D.Niemyjski, W.Rzepniewski , P. Baranowski
FC Matijas De Bur - Bulwaria 9:5
Dwie niepokonane drużyny po pierwszej serii spotkań dostarczyły nam nie lada emocji. Już w pierwszych minutach obie ekipy ruszyły na siebie, czego efektem był grad goli i dość wyrównany wynik do przerwy z lekką przewagą fanów Borka. Natomiast to czego byliśmy świadkami w drugiej odsłonie zdecydowanie można nazwać najlepszymi 15 minutami w całej lidze od początku rozgrywek. Z 3:2 do połowy, zrobiło się aż 9:2. Bardzo duża przewaga podopiecznych Sebastiana Radziejewskiego była aż nadto widoczna. Ozdobą meczu była bramka kapitana na 9:2. Cóż za okienko! Ambitni chłopacy z Bulwarii podjęli rękawice dopiero po tej bramce, zdobywając w krótkim odstępie czasu 3 trafienia. Szkoda, że tak późno. Najlepszy i najbardziej waleczny mecz w całej kolejce. Zawodnicy ani na krok nie odpuszczali. Szybkie składne akcje, twarda gra duża wymienność pozycji to coś co chcemy oglądać.
Gracze meczu: K. Muczyński, S. Radziejewski, K. Żurek
PDC Białystok - Invictus Bros 8:0
Ostatni mecz dostarczył nam grad goli, pierwsze czyste konto w 2 kolejce i kolejny hattrick w lidze. Od początku do końca pełna dominacja PDC. Chłopaki z Invictus próbowali dotrzymać kroku, ale to nie był dla nich spacerek raczej bieg przez przeszkody. Znakomite spotkanie rozegrał Aleks Panasewicz - 3 bramki muszą robić wrażenie. Jednym z najlepszych na boisku był również bramkarz, Norbert Jendruczek, który oprócz czystego konta strzelił bramkę i zaliczył asystę. Cóż za statystyki! Kolejne dobre spotkanie w wykonaniu Stupaka. Czy to BLS czy to WLP Mariusz pokazuje, że to kawał gracza.
Gracze meczu: A. Panasewicz, N. Jendruczek, M. Stupak